Oglądałeś jego zdjęcia Rumi setki razy. Teraz on i rodzina potrzebują pomocy

Reklama
Reklama

Daniel Pietrzykowski, utalentowany fotograf z Rumi, którego piękne zdjęcia podziwiałeś wielokrotnie, teraz pilnie potrzebuje naszej pomocy. Tragiczny wypadek w jego domu, spowodowany wybuchem biokominka, doprowadził do poważnych oparzeń jego żony Ani. Jej życie zawisło na włosku, a teraz, po wielu trudnych chwilach, walczy o powrót do zdrowia. Rodzina, która zawsze była źródłem radości i miłości, teraz prosi o wsparcie, by Ania mogła wrócić do swojego męża i dzieci. Pomóżmy razem!

Żona Daniela, Anna Pietrzykowska doznała tragicznego wypadku 3 sierpnia 2024 roku, kiedy to wybuch biokominka spowodował dotkliwe oparzenia. W wyniku tego wypadku miała poważne oparzenia głowy, twarzy i dróg oddechowych, co wymagało hospitalizacji i wprowadzenia jej w śpiączkę farmakologiczną.

Reklama
Reklama

Jej stan początkowo był bardzo ciężki, a lekarze dawali jej minimalne szanse na przeżycie. Dodatkowo, podczas wybudzania ze śpiączki, doszło do nagłego zatrzymania akcji serca, a potem ponownego zatrzymania krążenia.

Po wielu komplikacjach, funkcje poznawcze Ani zaczęły stopniowo wracać, co daje nadzieję jej rodzinie. Pomimo ciągłych trudności, Ania walczy o powrót do zdrowia, a jej rodzina liczy na rehabilitację w specjalistycznym ośrodku, która daje szansę na odzyskanie pełnej sprawności.

Wielokrotnie wspieraliście mnie, udostępniając i komentując moje zdjęcia. Dziś mam ogromną prośbę – pomóżcie mi, udostępniając ten post. Moja żona walczy o zdrowie. Wierzę, że ten trudny czas minie, a gdy wszystko się ułoży dla mnie i moich bliskich, wrócę do Was z nową energią i pięknymi kadrami. Z całego serca dziękuję za Wasze wsparcie! – Daniel Pietrzykowski Fotografia.

Link do zbiórki w serwisie siepomaga.pl:

https://www.siepomaga.pl/anna-pietrzykowska

Reklama
Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *