„Nie mamy czasu! Choroba zabiera mi mamę!”. Apel o pomoc.

joanna jabłońska zbiorka choroba mieszkanki rumi tymczasem w rumi blog siepomaga
Reklama
Reklama

Poniżej zamieszczam wiadomość, jaką otrzymałem na skrzynkę prywatną od jednej z młodych mieszkanek Rumi. Jej mama choruje na pląsawice Huntingtona – genetyczną chorobę ośrodkowego układu nerwowego.



„Boję się grudnia. Kiedy wszyscy będą myśleli o przygotowaniach do świąt, ja będę siedziała na korytarzu pod salą operacyjną i będę czekała na swoją mamę… Na mamę po operacji mózgu. Boję się tego dnia, ale jednocześnie czekam na niego, bo wiem, że dzięki tej operacji mama ma szansę żyć dłużej.

Reklama
Reklama

Moja mama Joanna ma dopiero 42 lata i choruję na Pląsawicę Huntingtona. To genetyczna choroba ośrodkowego układu nerwowego. To samo miała moja babcia, prababcia i wujek. Nie ma już ich wśród nas… Jeśli moja mama będzie miała szczęście, być może przeżyje jeszcze kilka lat.

Choroba mojej mamy jest nieuleczalna. Jest jednak metoda, która może wydłużyć jej życie – to przeprowadzenie operacji głębokiej stymulacji mózgu. Lekarze są dobrej myśli. Mama nie tylko ma szansę żyć dłużej, ale jej życie może być dużo łatwiejsze. Czasu jest coraz mniej. Operacja już w grudniu a przed nami wyrosła przeszkoda, która jest dla nas nie do przeskoczenia. Operacja nie jest refundowana, a koszty są powalające. 

Niełatwo jest prosić o pomoc, dzielić się bolesną historią z innymi osobami, ale jeśli mogę w ten sposób uratować mamę, zrobię to. Proszę, pomóżcie mi zebrać pieniądze na operację. Mama jest dla mnie wszystkim i nie wyobrażam sobie, by mogło jej zabraknąć.

Angelika, córka

Środki na operacje mózgu Joanny Jabłońskiej z Rumi zbierane są pod poniższym linkiem: https://www.siepomaga.pl/pomoc-joannie


Reklama
Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *