Rumianka mistrzynią Polski fitness!

22-letnia Wiktoria Flisikowska z Rumi podbiła Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Kulturystyce i Fitness, które odbyły się 11 maja w Radzynie. Podczas zawodów rumianka zdobyła tytuł Mistrzyni Polski NABBA/WFF w kategorii Miss Fitness i Wicemistrzyni Polski NABBA/WFF w kategorii Bikini Model!
Reklama
Reklama

22-letnia Wiktoria Flisikowska z Rumi podbiła Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Kulturystyce i Fitness, które odbyły się 11 maja w Radzynie. Podczas zawodów rumianka zdobyła tytuł Mistrzyni Polski NABBA/WFF w kategorii Miss Fitness i Wicemistrzyni Polski NABBA/WFF w kategorii Bikini Model!



„W końcu spełniłam swoje marzenie, ale to dopiero początek. Przede mną ciężka praca i kolejne cele. Pokochałam ten sport!” – napisała „na gorąco” po zdobyciu medali mieszkanka Rumi.

Reklama
Reklama

Jak przekonują organizatorzy, kategoria Bikini Model stanowi wyzwanie dla kobiet, które pielęgnują doskonałość genetyczną swoich ciał, są sprawne fizycznie. Sędziowie zwracają uwagę na to, by zawodniczki nie miały zbyt zdefiniowanego i rozbudowanego umięśnienia. Nie zmienia to jednak faktu, iż ciało kandydatek powinno być jędrne, o zdrowym i sprężystym wyglądzie. Z kolei Ms. Fitness jest kategorią dla zawodniczek, które posiadają wszystkie cechy sylwetki odpowiednie dla kategorii Bikini Model, ale mają już mocniej zdefiniowaną muskulaturę (nie na tyle, by rywalizować w kategorii Training Figure Soft lub Hard).

22-letnia Wiktoria Flisikowska z Rumi podbiła Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Kulturystyce i Fitness, które odbyły się 11 maja w Radzynie. Podczas zawodów rumianka zdobyła tytuł Mistrzyni Polski NABBA/WFF w kategorii Miss Fitness i Wicemistrzyni Polski NABBA/WFF w kategorii Bikini Model!
źródło: Łukasz Łukasiak / Wiktoria Flisikowska, facebook.com

Dwa miesiące przygotowań

Wiktoria na co dzień studiuje na Politechnice Gdańskiej. Na siłowni trenuje od dwóch lat. Do występu szykowała się około dwóch miesięcy. Zawody w Radzyminie były…jej debiutem.



Było wiele wyrzeczeń, ale każde jedno było warte tych kilku minut na scenie i takich pięknych emocji. Teraz te wyrzeczenia stały się przyjemnością a hobby zamieniło się w pasję na całe życie! Pokochałam ten sport! Pokochałam scenę! Z całego serca dziękuje mojemu Trenerewi Sławomirowi Jay Jagiełło, a przede wszystkim mojemu ukochanemu Łukaszowi, który był ze mną na dobre i na złe.” – na gorąco dzieliła się swoimi wrażeniami.

źródło: Łukasz Łukasiak / Wiktoria Flisikowska, facebook.com

Więcej o sukcesach mieszkańców Rumi

Wyjątkowe historie i sukcesy mieszkańców z mojego regionu to coś, co lubię najbardziej.  Trochę już ich opisałem- na tyle dużo, żeby stworzyć osobną kategorię na blogu. Nazwałem ją (nieco z przymrużeniem oka): “Rumska Aleja Gwiazd” (kliknij, aby przejść)

Lista cały czas się powiększa, a wpisów przybywa. 


Reklama
Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *