Reklama
Jacek Pałubicki, pochodzący z Rumi podróżnik, postawił przed sobą ambitny cel. Aby zebrać środki finansowe na remont Domu Samotnej Matki w Gdańsku wyrusza w wyprawę kajakową liczącą 7 rzek, 11 województw i 2049 kilometrów.
Pochodzący z Rumi Jacek Pałubicki na co dzień studiuje prawo i kryminologię na Uniwersytecie Gdańskim. Jest wieloletnim uczestnikiem Ogólnopolskiego Młodzieżowego Turnieju Turystyczno-Krajoznawczego PTTK. W wolnych chwilach przemierza Polskę – pieszo oraz na rowerze.
Reklama
Ponad 2000 kilometrów i ogromny wysiłek fizyczny
Tym razem rumianin chce spróbować swoich sił na wodzie. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie drugą osobą w historii, która przepłynie kajakiem Wartę pod prąd oraz pierwszą, która połączy to w jednej wyprawie z przepłynięciem prawie całej Wisły. Samodzielne pokonanie ponad 2000 kilometrów, w tym regularne przełamywanie silnego nurtu rzeki, to jednak ogromny wysiłek fizyczny. Ta ciągła próba siły mięśni i hartu ducha potrwa co najmniej kilka tygodni – tyle ma zająć Jackowi Pałubickiemu dotarcie do celu.
- Plan wyprawy: Brda, Kanał Bydgoski, Noteć, Warta, Czarna Przemsza, Przemsza, Wisła.
- 2049 kilometrów do przepłynięcia; 1309 kilometrów do pokonania z prądem, 740 kilometrów do pokonania pod prąd. 11 województw na trasie.
Cel: poprawienie warunków życia mam oraz dzieci z Domu Samotnej Matki
Motywacją dla podróżnika nie jest jednak zapisanie się w Księdze Rekordów Guinnessa, a rozpropagowanie zbiórki pieniędzy na rzecz Domu Samotnej Matki w gdańskim Matemblewie, który zapewnia wielu kobietom pomoc bytową, psychologiczną, a także perspektywę zawodową i bezpieczeństwo. Jak podkreśla rumianin, poprzez swój wysiłek chce umożliwić poprawienie warunków życia mam oraz dzieci stawiających swoje pierwsze kroki. Zbiórkę można wesprzeć na stronie internetowej Caritasu Archidiecezji Gdańskiej.
Na otwartym nurcie. Trzymajmy kciuki!
Podróż mieszkańca Rumi rozpoczęła się 13 lipca (poniedziałek) na terenie Nadleśnictwa Woziwoda, gdzie pomyślnych wiatrów życzył mu wiceburmistrz Piotr Wittbrodt.
– Jestem pełen podziwu dla inicjatywy podjętej przez pana Jacka. Trzymam kciuki za powodzenie całej wyprawy i oczywiście widzimy się na mecie – powiedział Piotr Wittbrodt, wiceburmistrz Rumi.
Codzienne relacje z eskapady, która została objęta honorowym patronatem burmistrza Michała Pasiecznego, można śledzić na facebookowym profilu – Na otwartym nurcie.
(wpis opracowałem na podstawie materiałów Urzędu Miasta Rumi)
Zobacz:
- Uwaga, remont ul. Grunwaldzkiej i utrudnienia w ruchu!
- Sportowy Plac Królewski w Rumi
- Co buduje się przy wjeździe na Janowskie Błonia?
- Zabytek w Rumi z nowym, starym obliczem
- Parking pomiędzy ul. Kościelną i Świętopełka
Reklama