#BaltyckieVETO w Rumi? „Nie możemy już dłużej czekać na decyzje rządu”

Reklama
Reklama

Restauracja Przystań na Rybę w Rumi zapowiedziała, że w najbliższy weekend dołączy do akcji #GoralskieVeto i #BaltyckieVeto. Oznacza to, że lokal, wbrew obowiązującym obostrzeniom, będzie przyjmował klientów stacjonarnie (na miejscu).

Ciężko jest w naszym przypadku napisać, że się otwieramy bo właściwie nigdy się dla Was nie zamknęliśmy„. Takimi słowami rozpoczyna swój apel do klientów restauracja Przystań na rybę, położona przy ul. I Dywizji Wojska Polskiego w Rumi. Oświadczenie zostało opublikowane w mediach społecznościowych 13 stycznia i szybko zyskało popularność w „rumskim internecie” (1,5 tys. reakcji i drugie tyle udostępnień).

Reklama
Reklama

#BaltyckieVeto i #GóralskieVeto w Rumi?

Całą załogą, wraz z właścicielami, wkładając całe swoje serce przez wiele lat budowaliśmy naszą reputację. Wspólnie stworzyliśmy ciekawe miejsce w Rumi, zarówno dla uroczystości rodzinnych, firmowych, kameralnych, spotkań indywidualnych. Nie mielibyśmy takiej możliwości bez Was, Drodzy Goście. Tęsknimy za Wami, waszymi rodzinnymi spotkaniami, gwarem który panował zawsze w restauracji oraz sali bankietowej – opowiada Przystań Rybacka na swoim profilu na Facebooku.

Lokal zapowiedział dołączenie do akcji #GóralskieVETO i jego odpowiednika na Pomorzu, czyli #BałtyckieVETO. Obsługa będzie serwować dania na miejscu dla wszystkich klientów od soboty, 16 stycznia.

Dodatkowo, aby przyciągnąć klientów, 23 stycznia Przystań organizuje coroczny festiwal dziczyzny wraz z ogniskiem. Odbędzie się on w plenerze dostępnym przed restauracją.

Działalność stacjonarna, a obostrzenia

Jak pewnie wiecie, branżę gastronomiczną obowiązują rządowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa i zakaz działalności stacjonarnej restauracji. Zgodnie z nimi, możliwa jest jedynie realizacja usług polegających na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos oraz w dowozie. Obostrzenia miały pierwotnie obowiązywać od 28 grudnia do 17 stycznia, ale wydłużono je (co najmniej) do końca miesiąca.

Przystań zapewnia swoich klientów, że będzie działać w taki sposób, aby zapewnić „komfort i bezpieczeństwo”. Jednocześnie zachęca także do telefonicznej rezerwacji stolików.

– To dzięki Wam drodzy Goście, warto jest o to walczyć. I tak, jak bez Was nie osiągnęlibyśmy nigdy tego, co nam się udało osiągnąć, tak teraz bez Was nie przetrwamy! – podkreśla lokal w swoim oświadczeniu.

Aktualne zasady i ograniczenia związane z trwającą pandemią koronawirusa dostępne są na stronie rządowej gov.pl/web/koronawirus/aktualne-zasady-i-ograniczenia,

#RumioOdpowiedz

A co Wy sądzicie o decyzji właścicieli Przystani? Czy w ślad za nią, powinny pójść także inne lokalne restauracje? Dajcie znać w komentarzach poniżej.

Wpis opracowałem na podstawie oświadczenia lokalu na Facebooku (źródło).



Reklama
Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *