Reklama
46-letni mieszkaniec Rumi najpierw uderzył w policyjny radiowóz, a następnie kontynuował jazdę nie reagując na sygnały policjantów do zatrzymania. Szybko wyszło na jaw, dlaczego nie chciał żeby policjanci go skontrolowali.
Do zdarzenia doszło w Rumi, w nocy z niedzieli na poniedziałek (30-31 sierpnia). 46- letni kierowca VW Golfa uderzył w znajdujący się na poboczu policyjny radiowóz. Policjanci, który byli wewnątrz pojazdu natychmiast ruszyli za nim.
Reklama
Mężczyzna lekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Pościg za kierującym trwał kilka minut, a mężczyzna zatrzymał się dopiero kiedy wjechał w ślepą ulicę. Szybko okazało się, że miał on ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Teraz odpowie za kierowanie pojazdem po alkoholu oraz niezatrzymanie się do kontroli. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Będzie musiał także ponieść konsekwencje kolizji drogowej.
Jeden telefon może uratować czyjeś życie!
Policjanci apelują o zachowanie trzeźwości w czasie kierowania pojazdem.
– Nietrzeźwi kierujący stwarzają realne zagrożenie dla siebie oraz innych użytkowników dróg. Alkohol znacznie obniża koncentrację oraz zaburza zdolność oceny sytuacji – czytamy w komunikacie Komendy powiatowej policji w Wejherowie. – W sytuacji, gdy widzimy osobę wsiadającą za kierownicę pojazdu pod wpływem alkoholu powinniśmy uniemożliwić jej kierowanie autem! Gdy z różnych powodów okazuje się to niemożliwe, powinniśmy niezwłocznie zawiadomić Policję. Pamiętajmy, że ten jeden telefon może uratować czyjeś życie! Zadbajmy o to, aby nie dopuścić do tragedii.
(wpis opracowałem na podstawie materiałów KPP Wejherowo)
Reklama