Otrzymałem ciekawą wiadomość od jednego z czytelników, Kuby. Kuba „opiekuje się” torem do jazdy ekstremalnej na rowerach, przy ulicy Bojanowskiego w Rumi.
Tor znajduje się niedaleko kościoła, pump trucku i placu zabaw dla dzieci. Kuba wkłada w to miejsce wiele pracy – przez ostatnie miesiące odnowił „hopki”, zbudował nową linię (w planach jest kolejna, dla najmłodszych). Załatwia przy tym wszystkie niezbędne sprzęty, w tym także koparkę czy kosiarki, potrzebne do wyrównania i zadbania o teren.

Jak mówi, robi to dla młodych ludzi, żeby nie musieli się martwić, tylko rozwijać swoje pasje. Jest założycielem grupy pasjonatów North Side Crew, która liczy już ponad 1000 osób.

Pomyślałem, że ze względu na zasięgi bloga, warto wspomnieć o staraniach Kuby. To osoba prywatna, z dużym zapałem. Być może wśród czytelników znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie pomóc w prowadzeniu toru. Z Kubą możesz skontaktować się za pomocą Facebooka lub Instagrama.